Autor |
Zatoichi Hyuboo
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 15:45, 26 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
-I taki krzyk w "nocy"?-zapytał zmeczona Frau...nagle przypomniała sobie o pizzach
-Hej...czy my zjedlismy pizze?-spytała cicho.Sasuke-kun jej odpowiedział
-Nie wiem...ale chce mi sie spać.Mam dośc ciągłego zabijania Anny...
-no tak...to teraz ofiara stanie się Dinana...bo jesrt blondi(chyba ze byłas cały czas blondi to to zmienie.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Nanako
ANBU
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 2451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 16:33, 26 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Yyyy... O.o" Mogło być gorzej.. - Nanako nieśmiało próbowała pocieszyć Diankę, ale ta zaczęła krzyczeć jeszcze głośniej.
- Spokojnie, jest po 10. Przecież na pewno już sklepy otwarte, kupisz inną farbę.. ^^" (jak nie można się co chwila farbować to sorry za błąd, ja wolę nie rozwalać moich włosów to się nie znam.. xD)
- Eeeek... >,<'
- Macie problemy... - wymamrotał z ironią Ren i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zatoichi Hyuboo
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 20:36, 26 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
-No własnie-potwierdzili wszyscy chłopcy i wyszli z łazienki z zamiarem póścia spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Dianusia
ANBU
Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 2479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
Pon 21:31, 26 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
W końcu w domku ucichło. Diana za wszelką cenę chciała przefarbować sobie włosy spowrotem na brązowo, ale Frau przekonała ją, że lepiej nie, bo włosy mogą wyjść fioletowe <heh :D ja to się nie znam na tych włosach ^^> W każdym razie Dianka stwierdziła, że wygląda w stylu retro <nie wiem jak to się nazywa!! W każdym razie chodzi mi o te stare, dobre jakieś tam lata, 60, 80?? heh sama nie wiem>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Ashe Kuo
Jounin
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Te sprośne myśli?
Pon 22:08, 26 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
Kiedy wszyscy poszli lulu, Ashe zaczela kombinowac w lazience. Nagle po domu rozlegl sie glosik Ashulki.
-MAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAM!!!!!!!!!!-Zaryczala, a do lazienki wpadli wszyscy ze szokiem ze niby cos sie dzieje.
-Co masz?-Spytal juz zaciekawiony Lenus.
-Zgadnij...odpowiednia farbe dla Diany-Usmiechnela sie, a wszyscy po prostu zrobili dziwne minki -,-" Wszyscy wyszli z lazi oprucz Fraus, Nanakos i Dianki.
-A jaka?-Podeszla do fioleto, Dianka.
-Ciemnobrazowa, odpowiednia...sprobuj-Wyszla z lazienki i poszla do swojego pokoju. Nagle z pokoju wybiegl dobiegl glos dziewczyny.
-No niech was Ku** weznie! Poduszki sepsuliscie, a ty-Pokazala groznie palcem na Treya, ktory nie wiadomo jak sie tam znalazl o.O
-Ciebie powiesze za jaja na zyrandolu!-krzyknela, a Horo sie zmyl do swojego pokoju.
-Wyluzuj Ashe-Mruknol Len.
-Wyluzuj?! I kto to mowi!?-I dziab go poduszka, ze ten przelecial na drugi koniec pokoju. Kaki sie nie wtracal, bo nie chce poraz kolejny dostac. Ale pech chcial ze trawila w niego poduszeczka, ale to bylo przez Lena. Bo uciekal, a ona celowala w niego poduszeczka.
-Redy!! Do miecza!!_Krzyknela, a po duchu ani slychu ani prychu.
***Gdzies na ulicy***
Szly dwa tygryski, jeden czerwony, a drugi zolty. I spiewaly pijanym gloskiem:
-Oj mala, popatrz na mnie, ola na boga. pomacaj mnie!!-Spiewali przez cale osiedle.
***Wraamy do domku***
-HA! Twoj duch zawiodl, ale moj nie zawiedzie! Bason! Do guan Dao!!-(nie wiem jakos to sie pisze) Jednak duch Lena tez sie nie zjawil. A gdzie byl to tego nie wiem XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Nanako
ANBU
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 2451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 23:28, 26 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Ależ ktoś ładnie śpiewa.. - powiedziała cicho Nanako, po czym zaczęła myśleć o jakichś dziwnych rzeczach. xD
Diana doskonale wiedziała, o czym ta myśli. Pokręciła głową z zakłopotaniem i wróciła do nakładania nowej farby.
***
Tymczasem w jakimś parku.
- Nie wiem, czy powinnismy... Mistrz Ren będzie wściekły...
- Ty tylko "bouchama", "bouchama"... Pomyśl trochę o sobie - zaśmiała się Kirika, wtulając się w ramiona Basonika.
- H...Hai... - wyszeptał chiński bojownik, przytulając jasnowłosą. Razem patrzyli na gwiazdy.. ^___^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zatoichi Hyuboo
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 23:32, 26 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
Nagle koło nich pojawił się Amidamaru ze zgrzewka piwka
-Cześc Baśka...o...cześ Kirikuś!-wrzasnął.
-Co to...-spytał Bason
-A...buchnołem pare browarów ze sklepiku...i tak mnie nie znajdą.Jestem duchem.Hehe..
-STAĆ!POLICJA TY ZŁODZIEJU!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Nanako
ANBU
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 2451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 23:54, 26 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
To był duch-policjant, akurat zszedł ze Strasznego Wzgórza jak Adzia buchał browary (tytuletnie dziewictwo go w kompleksy chyba władowało... xD) i szybko go ujął.
A Bason i Kirika wrócili do wcześniejszego zajęcia, czyli patrzenia w gwiazdy i doszukiwania się nieistniejących serduszkowych gwiazdozbiorów.
(nie przeszkadzać zakochanym! xDDD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Dianusia
ANBU
Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 2479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
Wto 15:04, 27 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Dosyć tych pogaduszek!! - Rzekł Duch policjant zakładając Adzi duchowe kajdanki.
- No czekaj, czeka! Panie władzo, ten duch to prawdziwy świr!! Lepiej mu darować! - Stwierdziła Frau.
- A pozatym pomyśl pało... eh... to duch, przecie on se wyjdze przez kratki.... -_-" - Dodała Diana.
Policjant pomyślał przez chwilę.
- Hm... w sumie to racja, a ja żem się zastanawiał jak te duchy zawsze wychodzą z pudła
O_o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Ashe Kuo
Jounin
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 692
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Te sprośne myśli?
Wto 15:13, 27 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
Rozplakany Adzia siada w kratkach do radiowozu ^^ I odjezdzaja w sina dal xD
Wszyscy w domku spali jak zabici...doszla 15.00 po domu ani slyhu ani prychu tylko chrapanie.
-WSTAWAC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-Wydarla sie Ashe na calutki dom. Przechodzacy przed dom Asakury tylko sie zdziwil o.O" Wszyscy jak na marsz wstali i zaczeli sie przygodowywac do nowego dnia ^^ Tylko Horo spal jak zabity, Frau probowala go obudzic ale ani szlo. Do pokoju weszla Ashe zeby sie przywitac na nowy dzien(jak dla nich to byl nowy dzien ^__^) Kiedy tylko zobaczyla jak Frau budzi Horo zrobila maslane oczka.
-Prosie-Powiedziala i patrzyla z maslanymi oczkami na Frau. Ta wiedziala o co chodzi i dala jej wolna reke do pobudki Trey. Fioletowlosa podeszla do niebieskowlosego, przypiela sie do jego uszka i po domu rozlegl sie duzy wrzask.
-Trey!!! WSTAWAJ!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Nanako
ANBU
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 2451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Wto 20:00, 27 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
(jakie gwiazdy!? xDDD kurcze, tak chcialam by kirika i basia poszli na romantyczna randke az zapomnialam ze juz jest po swicie.. xDDD coz, mały błąd... ^__________^" a sie zczaiłam dzisiaj w nocy... xDDD)
Po domu rozległ się krzyk Horaska, a tulona przez niego poduszka poleciała na sufit, po czym upadła na głowę Rena (ale delikatna dla paskudztwa jestem... czemu nie uzylam toporu!? O.o" ah no tak, braciszek by toporu nie tulał.. no niewazne xD inan sprawa ze nie wiem skad sie tam Renus wziął.. ^^").
Po owym krzyku cala chalupa obudzila sie na rowne nogi i pol zywa jeszcze wiara zaczela sie rozgladac za sniadaniem. Ktorego rzecz jasna nie bylo...
- Po co mnie budzicie jak nie ma jedzenia!? - oburzyl sie Horasek, po czym wrócił do futonu. O.o"
- Hej, a gdzie jest wlasciwie Amidamaru? O__O"
- Eee.. No cóż... ^___^" - zaczela nieśmiało Diana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Dianusia
ANBU
Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 2479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
Wto 21:07, 27 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Nic takiego! Adzia porpstu buchnęła kilka zgrzewek piwa i ją zabrali na posterunek :D trza zapłacić karę za niego. - Dokończyła Nan.
- Hm... to znaczy, że trza za niego płacić?? - Zdziwił się Yoh. - A co do ja kur** jestem?? Jakiś bankomat?? Jak se gostek nie umie sam radzić w życiu, to już nie moja sprawa...
- Ale Yoh, on pewnie się czuje tam taki samotny... - Westchnęła Dianusia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zatoichi Hyuboo
Administrator
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Wto 21:32, 27 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
Frau patrzyła z niedowieżeniem na swojego kuzyna...zwątpił w swojego ducha???Podeszła do niego i szczeliłam mu w pychol
-A masz ty łajadaku!-wrzasneła tak głosno jak Ashe
(u sasiadów)
słyszą kolejny krzyk.
-Wiesz co kochanie...szykuje sie kolejny rozwód-zaczął staruszek podchodząc do okna
-O tak Eustachy...o tak....a co mówiłęś?-spytała starasza kobieta ze sklerozą
(u nas)
-A to za co!?-wrzasnął Yoh trzymając sie za policzek
-ZWATPIŁĘS W AMIDAMARU!PRZYNIÓSŁBY NAM CAŁA ZGRZEWE PIWA!
-Piwa!-wrzasneli wszyscy słóysząc to.Wcześniej nie dosłyszeli Nan.Zasczeli bic pokoleji Yoh po twarzy.Na koniec została Diana
-A masz ty debilu-krzyknęła jeszcze głośnieji tak go szczeliła ze poleciała na ściane.Po chwili każdy zaczął myslec nad palnem jak uwolnić biedenego Amidamaru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Nanako
ANBU
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 2451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Wto 22:21, 27 Mar 2007
|
|
Wiadomość |
|
(chata Asakurów jest na odludziu wiec ci sąsiedzi i tak maja niezly sluch.. xDDD)
Wtedy przyleciala Kirika z Basonem
- Słuchajcie, Amidamaru...
- GDZIEŚ TY SIĘ PODZIEWAŁ!? JAK SMIAŁEŚ MNIE ZOSTAWIAĆ BEZ PYTANIA!? I CO PRZY TOBIE ROBI DUCH STRÓŻ TEJ MANIACZKI RÓŻOWYCH SKARPETEK!?!? (nie pytajta... twórczość Amarylis... xDDD)
- Mistrz Ren na mnie krzyyyyyyyyyyyyyczaaaaał UUUUEHEUEUEUEUEUUEEUEEEEE!!! - Bason się zalał łzami i odleciał, a za nim Kirika.
- I co teraz? - Horasek (który w międzyczasie wylazł z futonu, bo przy tych hałasach i tak nie szło zasnąć) zadał pytanie retoryczne, wszyscy spojrzeli na niego wilkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |